Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2019

Na krawędzi

trzymając się jedną ręką na krawędzi życia zawisłam do moich nogawek  przyczepił się smutek nie chcę odpuścić do moich sznurówek przyczepił się strach zagląda w moje oczy  każdego dnia a w moim gęstych włosach  rozproszył się lęk razem ze mną kołysze się na wietrze wraz z balastem utknęłam w tej chwili  życia moja silna ręka utrzymuje nas nie patrzę w dół